Strategia działań biurowych część 2

Zbiór technik stosowanych w " wojnach biurowych " które są skutecznym uzupełnieniem techniki "zabij cudzym nożem" opisanej we wcześniejszym poście.

"Uderzaj w trawę by wypłoszyć węża"

Należy przestraszyć lub zaniepokoić naszego "przeciwnika" i zobaczyć jak zareaguje.

Przy czym najlepszą metodą jest stworzenie takiej sytuacji lub działania że groźba stwarza się sama

 

Działając tą metodą zawsze mamy pewną kontrolę nad naszym oponentem.

Tę technikę można zastosować poprzez wykorzystanie plotki mówiąc osobie, którą "atakujemy" coś co ją wytrąci z pozornego spokoju.

Trzeba pamiętać o najważniejszej zasadzie "sztuki wojennej" - atakuj gdy twój przeciwnik jest nieprzygotowany, tam gdzie się nie spodziewa.

Każde nasze działanie musi być podjęte w tajemnicy, gdy nasz zamiar jest nie do przewidzenia.

Najważniejsze to zdobywać informacje z każdego możliwego źródła, dzięki zdobytej wiedzy nie zostaniemy sami zaatakowani z zaskoczenia.

Nigdy nie należy być biernym bo wtedy możemy przez własny brak działania przegrać.

 

 

Jedna z maksym Sun Tzu uczy że:

 

"kto zna wroga i zna siebie temu nic nie grozi choćby w stu bitwach" 

 

odwrotność tej maksymy to:

 

" kto nie zna ani wroga ani siebie zawsze ponosi klęski"

 

Biuro to pole bitwy, ścieranie się różnych frakcji - w każdej z nich musimy mieć "swojego człowieka" - szpiega, który nie powinien domyślać się że nim jest.

Bardzo przydatna technika polega na zjednywaniu sobie współpracowników nie tylko poprzez robienie dla nich małych przysług, które powodują powstanie "reguły wzajemności" - ważną rzeczą jest znalezienie ich "słabego punktu" i precyzyjnego uderzenia w ten punkt.

Na przykład mamy do czynienia z koleżanką której słabością jest jej małe dziecko - w tym przypadku najprostsza technika polega na powiedzeniu czegoś miłego na temat tego dziecka ( przy oglądaniu jego zdjęcia lub na dzień dobry wypytywania się o "maleństwo" z wielkim zainteresowaniem)

W przypadku kobiety - księżniczki - samolubnej istoty widzącej tylko siebie, należy każdorazowo podkreślać jak pięknie wygląda, jaki ma doskonale dobrany ubiór i.t.p.

Przy typowych intelektualistkach nie zwracających zbyt dużej uwagi na swój ubiór, wygląd należy zawsze wtrącić komplement podkreślający walory jej inteligencji.

Co do mężczyzn to każdy ma swojego "konika"

Dla jednych jest to ich samochód lub ogólnie samochody, dla innych wystarczy rozpocząć temat seksu i już taki człowiek jest w swoim żywiole.

Inne chwytliwe tematy to piłka nożna, hazard, polowanie wędkarstwo i.t.d.

Jeżeli wykażemy im jak bardzo interesuje nas ich hobby to mamy taką osobę w "garści"