Strategia działań biurowych część 1

Jak uczył Sun Tzu cała sztuka wojenna opiera się na oszustwie

Według tej maksymy żeby działać w takim środowisku jak biuro należy tworzyć"coś z niczego" osiągnąć to co potrzebujesz przy pomocy podstępu i oszustw - jeśli ktoś ma skrupuły moralne to mu przytoczę takie dwie sytuację.

 
W jednym z działów księgowych pracowała kobieta - szara, nie rzucająca się w oczy.

Wykonywała codziennie "swoją pracę" jak umiała najlepiej aż tu nagle po paru latach dostała ni z tego ni z owego wypowiedzenie. 

Kobieta ta nie stosowała, ba nawet pewnie nie znała podstaw "Sztuki Wojennej" i dlatego nie zauważyła niebezpieczeństwa, które uderzyło w nią jak "grom z jasnego nieba", została postawiona przed faktem dokonanym, pokonana bez możliwości jakiejkolwiek obrony.

 
Inny przykład.  

W tym samym dziale pracowała również księgowa o niezwykłym - wybitnym intelekcie dzięki umiejętnościom tworzenia "czegoś z niczego" wykorzystywaniu słabości swojego szefa, intrygach i technikach rodem ze "Sztuki Wojny" stała się po paru latach wiceprezesem firmy - osobą faktycznie pociągającą za sznurki i sterującą życiem i losem ( tym biurowym) wszystkich osób wkoło.

Jeszcze mała uwaga obie powyższe historie są prawdziwe.


Przegląd technik które z powodzeniem można wykorzystać w środowisku biurowym zacznijmy dziś od jednej z najsilniejszych zwanej "zabij cudzym nożem" 


Polega ona na wykorzystaniu osoby trzeciej dla "ugodzenia " naszego wroga.  

My osobiście nie robimy nic (oficjalnie) i jesteśmy poza wszelkimi podejrzeniami

 
Poprzednio pisałem o konieczności zrobienia wywiadu środowiskowego
 
kto jest kim, 
kto pod kogo podlega, 
kto jest konfidentem ( wg maksymy "korzystaj ze współpracy istot najpodlejszych nawet najbardziej odrażających")  

W tej technice bardzo ważne jest wykorzystanie tych wszystkich układów i zależności.

Taki przykład: 


Naszym współpracownikiem jest ktoś bardzo wrogo do nas nastawiony np nasz bezpośredni przełożony. 

Żeby unieszkodliwić taką osobę musimy odkryć jej słaby punkt, a następnie ją zaatakować z wykorzystaniem najzwyklejszej plotki 

np: słyszałem że Pan X ...albo wczoraj widziałem Pana X .... nie wiem czy jest to zgodne ze standardami naszej firmy itd.


Oczywiście ta forma ataku musi być wykonana tak żeby informacja dotarła "poza plecami" osoby atakowanej przez nas do jej zwierzchnika - i tu ważna jest rola konfidentów-donosicieli, lub znajomych osoby do której ta informacja ma trafić.


Dobrze wykonana technika "zabij cudzym nożem" jest bardzo skuteczną bronią ale jak każdy oręż wymaga praktyki i ćwiczeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz